Jak rozpoznać oszustwo? Pomogą reakcje twojego ciała

Ten rodzaj „intuicji" może być bardziej prawdziwy, niż myśleliśmy. Nasze ciała mogą pomagać nam dostrajać się do kłamstw i oszustw, mówią psychologowie z University of Florida. Wykazali oni, że ludzie starsi, którzy byli bardziej wyczuleni na bicie własnego serca, okazali się lepsi w rozpoznawaniu kłamców i wiadomości phishingowych.

- Słuchanie tych wewnętrznych sygnałów organizmu jest pomocne i może wspierać lepiej wykrywać oszustwa, ale potrzeba więcej badań, by to określić - mówi prof. Natalie Ebner, współautorka badań.

Byłaby to ważna korzyść, ponieważ seniorzy tracą ponad 28 miliardów dolarów na oszustwach finansowych wymierzonych właśnie w nich każdego roku. Aby przetestować rolę instynktu, naukowcy zaprosili do badań ponad 100 osób, część w wieku studenckim, część w średnim wieku 69 lat. Każdego uczestnika poproszono o zmierzenie własnego tętna bez oceny pulsu, co testowało ich dostrojenie do swojego ciała. Następnie każdy z badanych musiał spróbować wykryć phishingowe wiadomości e-mail pochodzące z prawdziwych prób oszustwa. Mieli również za zadanie wykrywać kłamców w prawdziwych materiałach informacyjnych. Prezentowane filmy pokazywały kogoś błagającego o powrót zaginionego członka rodziny, ale niektórzy mówcy zostali ostatecznie skazani za morderstwo zaginionej osoby, więc stanowili dobre wyzwanie dla rozpoznania kłamstwa.

- Przyglądamy się więc dwóm bardzo różnym scenariuszom. Jeden to suchy e-mail, a drugi to emocjonalnie nacechowany film - mówi prof. Ebner. - W obu tych kontekstach jednak widzimy ten sam efekt: starsi korzystają z większej świadomości ciała w wykrywaniu oszustw - dodaje.

Ogółem seniorzy, którzy umieli dokładniej wykrywać bicie swojego serca, byli o 15 do 20 proc. lepsi w rozpoznawaniu kłamstw i fałszywych e-maili. Lepsza świadomość ciała nie pomogła zaś młodszym zwiększyć wykrywalności oszustw, być może dlatego, że zamiast tego wykorzystywali bardziej umiejętności poznawcze do tego zadania.